Bzykanie na plebanii część 2

Typowa, zabita dechami polska wieś, która składa się z jednej ulicy, sklepu monopolowego i kościoła. To właśnie kościół jest główną atrakcją wsi. Piękna gotycka budowla jest dumą owej miejscowości. W parafii sprawuje urząd ksiądz Marek, młody 28 letni mężczyzna z raczej amerykańskim podejściem do sprawowanej przez niego roli.

Link do całego opowiadania poniżej
Bzykanie na plebanii część II

Bzykanie na plebanii - opowiadanie erotyczne

bzykanie na plebanii

Gra w słoneczko

Ostatni dzień naszej zielonej szkoły. Po intensywnym  zwiedzaniu okolicy nadeszła pora żeby wracać do naszego hotelu, gdzie nocujemy. Jesteśmy na wycieczce całą paczką. W skład grupy wchodzi: Andżelika, Klaudia, Sandra, Jessica or ja, Kamil, Kacper i Paweł. Wszystkie dziewczyny z paczki są niesamowicie seksowne. Andzielika to średniego wzrostu blondyneczka z cudownym tyłeczkiem i malutkimi cyckami. Klaudia, najlepsza sprinterka w szkole. Wspaniały tyłeczek i nogi, średniej wielkości piersi.

Link do pełnej wersji opowiadania
Gra w słoneczko - Opowiadanie Ero

Zabawa w słoneczko

zabawa w słoneczko
 

Bzykanie na plebanii

Pewnego zimowego dnia, do mojej plebanii przyszła młodziutka parafianka.
- Szczęść Boże, chciałam zamówić mszę w intencji.
- To bardzo miło z Twojej strony córko, że pamiętasz o zmarłych. Na kogo będzie msza?
- Przyszłam w innej intencji proszę księdza. Chodzi o to, że chciałabym zajść w ciąże, próbowaliśmy z mężem wszystkiego. Może taka msza pomoże?

Ta parafianka to młoda dorodna blondynka, żona jakiegoś prezesa, mieszkają na wsi i podlegają pod moją parafie. Na pierwszy rzut oka naprawdę śliczne młode dziewczę, jednak nie wykazywała się zbytnią inteligencją. Coś za coś, jest śliczna i bardzo ponętna, jednak też głupsza od gołębia w parku.

bzykanie ksiadz

- No to napiszemy w takim razie w intencji "udanego poczęcia"
- Ksiądz wie lepiej co tam trzeba napisać, co ja tam mogę wiedzieć
- To będzie 200 zł za msze
- O Boże aż tyle? No nic, jak trzeba to trzeba. Jeżeli ma pomóc to nie będe żałować
- Gwarancji jednak dać nie mogę

Przyjąłem usługę, parafianka już wychodziła gdy zapytałem

- Córko. Czy próbowałaś bardziej przyziemnych sposobów?
- Oczywiście Ojcze byłam u lekarza, wszystko jest ok ze mną i z mężem. Teściowa wymyśla mnie już od najgorszych.
- Nie martw się córko coś na to poradzimy.

Przytuliła się do mnie tak mocno, że czułem jej twarde sterczące piersi na moich. Zapewniłem, że coś poradzimy. Przytuliłem mocno do siebie, a drugą ręką przejechałem na jej pośladki. Nie spotkałem się z żadnym oporem. Musiałem wybadać teren i nie spłoszyć mojej sarenki. Zaproponowałem, żebyśmy przeszli do mojego pokoju, bo ta rozmowa wymaga intymności. Upewniłem się, że nasze rozmowy będą odbywać się w pełnej tajemnicy, bo nie można oszukać kapłana bez konsekwencji.

- Zadam Ci teraz kilka pytań córko.
- Czy mąż Cię przypadkiem nie zaniedbuje, nie uchyla się od obowiązku małżeńskiego?
- Chodzi o bzykanie? 2 razy na tydzień. Mąż często jest pijany i po prostu zasypia.
- Czy mąz ma dużego członka?
- Nie wiem proszę księdza.
- Nie widziałaś penisa własnego męża?
- Nie, nie chodzi o to. Po prostu to mój jedyny partner w życiu.
- To bardzo chwalebne córko, że trwasz w takiej czystości.

Wybadałem trochę grunt. Widziałem, że mam do czynienia z wyjątkowo głupiutką sarenką. Należało obrać odpowiednią strategie i sprawić żeby się przede mną obnażyła. Wtedy już pójdzie z górki. Zaproponowałem więc, że muszę ją zbadać. Muszę zbadać jej piersi. Przeszliśmy na łóżko. Parafianka trochę zdziwiona nie protestowała tak jak podejrzewałem. Obnażyła swoje piersi przede mną. Zaskoczona pieszczota które jej oferowałem, gwarantując, że to niezbędne badanie piersi, czy są gotowe do macierzyństwa.

seksi cycki

Zacząłem ściągać jej spódnice, parafianka nie protestowała, wręcz przeciwnie, pomogła mi ja ściągnąć. Zdejmuje majteczki. Moim oczom ukazała się młodziutka, gładka cipka. Rozchyliłem jej nogi i zacząłem lizać. Powiedziałem, że to lekcje przygotowujące ją na macierzyństwo, po tym zabiegu w najbliższym czasie powinna zajść w ciąże. Polizałem palec wsadzając go do jej pochwy, gwarantując, że to rutynowe badanie. Była ciasna jak dziewica, doszedłem do wniosku, że pójdziemy dalej tym tropem.

- Jesteś zbyt ciasna moje dziecko - powiedziałem wyciągając powoli kutasa
- O Boże, proszę księdza ale on jest ogromny. Strasznie boli
- Spokojnie córko, zaraz będzie po wszystkim.

Dopasowałem mojego członka do jej wilgotnej i fantastycznie ciasnej cipki. Rozepchałem ją kilkoma ruchami posuwisto zwrotnymi i krzyki dziewczyny ucichły.

- Zapewniam Cię córko, że kilka takich zabiegów i zajdziesz w ciąże. Musisz tylko regularnie sypiać ze swoim mężem

Następnie kazałem jej paść na kolana i wziąć do buzi mojego wacka. Szkoląc z techniki mówiłem, że jej mąż będzie w niebo wzięty gdy to samo powtórzy razem z nim. Zaleciłem także regularne wizyty na lekcje przygotowawcze.

Po jakimś czasie parafianka przyszła z nowiną, że spodziewają się dziecka. Jednak z międzyczasie była częstnym gościem na mojej plebanii. Tak spodobały jej się jej pieszczoty, że wpadała regularnie.

Kochana ciocia

Wszystko wydarzyło się jakiś czas temu, do dzisiaj wspominając te historie czuję ogromne podniecenie.  Rodzice rozwiedli się jakiś czas temu, mimo to utrzymujemy świetne kontakty rodzinne. Siostra ojca Anna, bardzo dba o swój wygląd, jest wysportowana i ogólnie fit. Zawsze ma świetnie dobrany makijaż, najlepszy fryzjer w mieście, modne i seksowne ubranie. Ma, dosłownie kilka dodatkowych kilogramów co dodaje jest niesamowitego seksapilu. Krótko mówiąc ciocia Ania to bardzo gorąca sztuka.

ciotka bzykanie

Ciotka jest dosyć dobrze ustawiona, duży dom z basem do którego chętnie Nas zaprasza z mamą w gorące letnie dni. To był właśnie jeden z takich dni. Gorący lipcowy dzień, ciocia zaprosiła Nas do siebie. Bez zbędnego gadania się zgodziliśmy, basen to, to czego Nam było trzeba. Ciotka przywitała Nas na podjeździe do jej domu. Ubrana w różowe bikini i owinięty wokół pasa ręcznik. Weszliśmy do środka. Rozgościliśmy się razem z mamą, a potem wszyscy razem pływaliśmy.

Przy opalaniu nie mogłem się opanować żeby nie patrzeć na seksowne ciało cioci. Wysmarowana oliwka do opalania, jej piersi i kształtne ciało błyszczały się na słońcu, co pobudzało moją wyobraźnie. Musiałem się opanować. Po opalaniu ciocia zaproponowała wino, ja odmówiłem. Poszedłem oglądać telewizje. Mija dłuższa chwila, mama i ciocia solidnie się wstawiły, więc musimy zostać na noc. Pomyślałem teraz albo nigdy!

Mama położyła się spać, ciocia wpadła do mnie przed telewizor. Zaproponowałem, że coś zobaczymy. Przeglądając historie telewizora  wpadłem na jakiegoś pornosa.
- Ooo to może być ciekawe. Ciotka zdziwiona,że znalazłem jej pornusy coś się buntowała ale była już ostro wstawiona. Fabuła pornosa była standardowa, jakiś mechanik samochodowy i  blondyna. I tak od sceny do sceny powiedziałem ciotce, że mnie podnieca i pocałowałem, byłem już tak napalony, a okoliczności były bardzo sprzyjające więc podjąłem ryzyko i byłem świadomy konsekwencji.

seksowna ciotka

- Nie, nie, nie! - wykrzyczała ciotka - nie możemy tego robić! Jestem twoją ciotką, Twoja matka spi na górze. Z anielskim spokojem odpowiedziałem:
- Przecież nie robimy nic złego, jesteś bardzo atrakcyjną kobietą. Ja jestem dojrzały i wiem co robię. Przesunąłem ręką po jej nogach, aż do cipki - zobacz, jaka jesteś mokra.
Ciotka trochę zakłopotana, zarumieniła się. Wiedziałem, że teraz albo nigdy, do boju. Wstałem, wziąłem ciocie Anie za rękę. Wstała a ja namiętnie ją całowałem, kierując się w stronę łóżka. Trochę się bałem, jednak namiętność była silniejsza. Rozpięła mi rozporek i wzięła twardego kutasa do buzi. To było niezapomniane uczucie, tak niebiańsko nie czułem się nigdy. Ciotka wypięła na początek swoją okrąglutką dupcie, uprawialiśmy ostry sex przez jakieś 15 minut. Usłyszeliśmy jakieś stuki na górze i szybko trzeba było zakończyć te zabawę. Nie mogłem ryzykować spotkania z matką, jednak ciocia była tak uprzejma, że dokończyła dyskretnie zabawę ustami. Do dzisiaj to nasza słodka tajemnica, o której nikt nie wie.

Kolega syna

Kilka dni wstecz, spotkałam kolegę mojego syna. Często u Nas bywał kiedy był jeszcze licealista. Zawsze był kulturalny, grzeczny i skromny. Taki dobry dzieciak po prostu. Miała chwilę czasu, więc przyjęłam jego zaproszenie na spacer. Michał opowiadał mi o swoich studiach, wspominał także wizyty u Nas. Widziałam jak na mnie spogląda, widziałam, że mu się podobam, Od czasu do czasu jakby przypadkowo zahaczał mnie ręką. Czułam się jak na jakiejś pierwszej randce. Rozmawiając spacerowaliśmy tak chyba z godzinę. Było bardzo ciemno. Michał widział jaka jestem zmarznięta zaproponował, że pójdziemy do jego mieszkania po babci się ogrzać.

otrza mamuśka

Na miejscu Michał okazał się bardzo opiekuńczy. Masował moje dłonie, ukląkł przy mnie żeby ściągnąć moje kozaki i tak zaprowadził mnie do kanapy wciąż masując i delikatnie całując. Obdarzona uczuciem od młodego chłopaka czułam się wspaniale. Całowaliśmy się, a jego dłonie posuwały się coraz wyżej, Michał zaczął rozpinać moją bluzkę, ja udawałam, że się bronie, ale kolega moje syna odsuwał moje dłonie. Czułam jak pieści moje barki, całkowicie zapomniałam co robie, Oddałam się całkowicie tej erotycznej rozkoszy z młodszym chłopakiem. Objął moje niewielkie piersi. Powiedziałam do niego:
  - mógłbyś być moim synem. Jednak nie było żadnej reakcji z jego strony.

Michał wpatrywał się w moje ciało, a jego dłonie błądziły po moim ciele. Widziałam, że był mocno napalony na moje dojrzałe ciało. Jego podniecenie zwiększyło się gdy dotarł palcami do moich niebiańskich bram rozkoszy. Po jakimś czasie młodzieniaszek wstał, rozebrał się szybko i stanął przede mną w całej swojej okazałości, z twardym, mocno sterczącym jak drąg członkiem.

starsza bzykanko

Rozchyliłam uda i ustawiłam nogi, wokół bioder ułożyła się moja spódnica. Tak przygotowana doczekałam się pierwszego pchnięcia. Byłam bardzo mokra, on zapewne też to poczuł. Chwycił moje nogi zarzucił sobie na ramiona. W tej pozycji ostro mnie bzykał, czułam jak główka jego młodego penisa dokładnie penetruje moja cipkę. Jak wielu młodych, Michał mógł mnie długo posuwać, ja rozchyliłam dłońmi pośladki żeby mógł wejść we mnie jeszcze głębiej. Po 40 minutach gimnastyki Michał zaczynał szczytować, nie trysnął we mnie. Szybki ruchem wyciągnął członka i spuścił mi się na twarz. Językiem zlizywałam z twarzy jego nasienie. Wzięłam jego członka do ust i zaczęłam dokładnie masować. To było dosyć dziwne doświadczenie, przyzywać seks z kolega syna jednak po wszystkim oboje byliśmy usatysfakcjonowani. Warto wspomnieć, że od tamtej pory Michał był częstym gościem z naszym domu.

Koleżanka z pracy

Przebudziłem się spragniony. Biorę butelkę wody stojącą obok kanapy. Wziąłem łyka i popatrzyłem na leżącą przy mnie koleżankę z pracy. Tak. Pracowałem z Monika w jednej firmie. Od dłuższego czasu była wyczuwalna chemia między Nami. Wczoraj była impreza firmowa, trochę wypiliśmy i zaproponowałem żebyśmy pojechali do mnie. Monia z uśmiechem na twarzy się zgodziła. Zadzwoniłem po taksówkę. Widzę, że była ostro napalona na bzykanie. W taksówce namiętnie się całowaliśmy. Na miejscu wzięła prysznic. W trakcie wskoczyłem do niej, szybki numerek pod prysznicem na rozgrzewkę a następnie oboje padliśmy jak kawki. Alkohol zrobił swoje, no i sprawdza się się stare porzekadło - kobieta opita kobieta zdobyta.


Spoglądałem jak oddycha,  odsunąłem trochę kołdrę. Monia spała tyłem do mnie, widziałem jej seksowne pośladki w stringach, przysunąłem się i przytuliłem. Raczej się nie obudziła. Wsadziłem jej rękę pod koszulkę i zacząłem obmacywać, ciągle spała. Przesunąłem dłoń po jej brzuchu w kierunku piersi. Mój palec zaczął dotykać jej sutków. Poczułem jak momentalnie twardnieją Monika westchnęła, odwróciła się i powiedziała - lubię takie pobudki.

Zaczęliśmy się namiętnie całować, nasze języki szalenie się dotykały, poczuliśmy jak mój kutas budzi się do życia. Zawadził o jej nogi i wzięła go do ręki. Zaczęła intensywnie walić ciągle całując. Wziąłem się w końcu solidnie do roboty.
- O tak, jak mi dobrze, oh oo, liż mnie, o tak, właśnie. Liż moją cipkę. Już dalej nie mogę, chodź, wsadzaj. Przestałem ją pieści. Zdyszana Monia opadła na czworaka mocno wypinając swój cudowny tyłeczek.

bzykanie kolezanki

Najwyraźniej chciała żebym ją walił od tyłu. Podszedłem do niej ze sterczącym kutasem i zacząłem jeszcze lizać, krzyczała że jeszcze nikt jej tak nie lizał. Złapałem ją mocno za biodra i zacząłem energicznie posuwać co chwile masując jej cudowne kształty. Poczułem jak ręką masuję się po łechtaczce, kiedy jej krzyki były już naprawdę ostre koniuszkiem palca zjechałem ku jej drugiej dziurce. Pomyślałem, że pójdziemy na całość. Ona na to - ale ja nigdy.... Nie ma martw się będe delikatny. Trochę krzyków i wszystko dobrze się zakończyło, ja długo juz nie wytrzymałem. Wyciągnąłem fiuta i spuściłem się jej na twarz.

Wzorowa uczennica

Magda mogła być uważana za wzorową uczennice, niekoniecznie pod kątem ocen w szkole. Młodziutka filigranowa blondynka, z dosyć dużymi jędrnymi piersiami była idealnym przykładem niegrzecznej, zbuntowanej nastolatki. Madzia uwielbia się ubierać w skromne łaszki i eksponować swoje szesnastoletnie wdzięki. Chudą i kształtną dupcie na widok której każdemu mężczyźnie zrobi się cieplej. Dobrze wiedziała, ze kolesie na nią lecą. Madzia to mała przebiegła szmatka, która lubi się dobrze ustawić.
śliczne dziewczyny
Ostre uczennice
Wuefista to stary erotoman. Nasza uczennica uwielbia ćwiczenia gimnastyczne, trener zawsze ją gdzieś klepnie czy pomaca. Na dzisiaj zaplanowane były skoki przez kozła. Dziewczyny w krótkich spodenkach, ich podskakujące młode cycuszki. Wuefista tylko liczył, aż któraś się przewróci zeby ją obmacać.

Kolej naszej Madzi, stary pryk już się ślini. Madzia biegnie, skacze i.. przeskoczyła, jednak potknęła się i solidnie uderzyła w głowę. Wuefista przerwał ćwiczenia i razem poszli na zaplecze. Po drodze Madzia mówiła, że wszystko już ok i żeby wracali, Wuefista jednak nalegał. Posadził ja na krzesełku.

Spytał się jej czy nie chce zarobić trochę kasy. Madzia zdziwiona o co chodzi, zapytała ile i za co. Stary pierdziel powiedział, że 200 zł za szybkiego. Blondyneczka wstała i po chwili namysłu powiedziała, że zrobi to za 500 zł a jak nie to cała szkoła się dowie o tej propozycji. Wuefista nie chętnie ale się zgodził.

zboczone uczennice

Zamknęli się na zapleczu od środka. Miał nie wiele czasu więc zaczął ją obmacywać i ściskać. Ściągnął spodnie, ona zeszła na kolana i wzięła do buzi jego spoconego penisa. Młoda miała już dosyć poważna praktykę, bzykała się po kątach z konkubinem matki i kilka innymi osiedlowymi typami. Wiedziała więc dobrze co robi. Wuefista był mocno najarany na Madzie, nie trzeba było dużo czasu żeby doszedł i spuścił sie na ostrą uczennice.

Zajęło im to może z 12 minut, po wszystkim wrócili na lekcje. Dziewczyny postanowiły dokończyć lekcje grając w siatkówke. Jedna z dziewczynek zwróciła uwagę Madzi, że ma coś we włosach